niedziela, 22 marca 2015

Mity i fakty o nawozach ogrodniczych.

                  Od kilku lat używam w mojej szkółce krzewów nawozów pewnej firmy . Ponieważ spora część klientów przy zakupie krzewów pyta o nawożenie, doszedłem do wniosku, że warto je sprzedawać dla klientów mojej szkółki. Przy analizie kosztów zakupu i wyborze ceny sprzedaży, zacząłem się zastanawiać, dlaczego te moje nawozy są droższe niż inne? Np nawóz granulowany do iglaków 3 kg u mnie musi kosztować co najmniej 20 zł, a podobny nawóz innej firmy  można nabyć za niespełna 13 zł. Jaki nawóz klient wybierze ? Oczywiście ten za 13 zł. Dlaczego jest taka różnica w cenie ? Wyjaśniam. Nawóz "tańszy" zawiera po prostu mniej" nawozu w nawozie'' tj. czystego składnika na kilogram nawozu. Skoro jeden i drugi nawóz ważą 3kg oznacza to, że ten porównywalny ( tańszy) zawiera po prostu wypełniacze, nie mające wpływu na rozwój roślin. 
              Dalsze porównywanie kolejnych produktów potwierdziło moje spostrzeżenia. Jest to po prostu chwyt marketingowy, bazujący na niewiedzy kupujących. Tak więc ten " tani " nawóz nie jest taki tani, bo w ostatecznym rozrachunku, albo nasze rośliny są niedożywione, albo musimy go kupić po prostu więcej. Takie chwyty stosują najczęściej firmy specjalizujące się w produkcji nawozów hobbistycznych zaopatrujące w szczególności markety i duże centra ogrodnicze.
               Inną sztuczką producentów "marketowych" nawozów jest nazywanie produktu: nawóz do róż, do pelargonii, surfinii, borówki , jagody kamczackiej itd. Wszystko po to, aby klient kupował dużo różnych nawozów i to w małych  opakowaniach, w których nawozy, relatywnie są najdroższe.W większości przypadków, są to te same nawozy różniące się tylko nazwą. Zasadniczo szkółkarze  używają dwóch lub trzech podstawowych rodzajów nawozów tj. do roślin iglastych, liściastych i kwasolubnych, a patrząc na półki sklepowe dochodzimy do wniosku, że do naszego ogródka  powinniśmy kupić co najmniej dziesięć lub więcej rodzajów nawozów. Nie dajmy się zwariować.
         Polecam wszystkim kupującym zwracanie uwagi na zawartość procentową składników w szczególności NPK oraz wybieranie firm produkujących nawozy również dla rolników i szkółkarzy. Tylko poważne firmy z własnymi laboratoriami zapewniają dobrą jakość nawozów i nie wstydzą się podawania składu swoich produktów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz